środa, 28 października 2015

Podzękowania

       Kochani w zeszłą środę moja mama miała wypadek samochodowy, stojąc na przystanku tramwajowym uderzył w nią samochód... Nieprzytomna wylądowała w szpitalu z połamanymi kościami głowy, rozległym krwiakiem mózgu i nie wiem czym tam jeszcze. I tak czekała ok 8 godzin od wypadku i nikt za operację się nie brał. Na szczęście okazało się, że moja sąsiadka z bloku - złota kobieta - jest tam główną księgową i po jej interwencji mamę moją momentalnie wzięli na stół. Życie uratowane, niestety lewa noga i ręka nie chcą jej się słuchać ale mamy nadzieję że znajdzie się miejsce w jakimś szpitalu w Warszawie na jakimś oddziale rehabilitacji neurologicznej dla mamy ( a jest z tym problem)  i będzie mogła powoli władzę w nodze i w ręku odzyskać i to dla tej Pani, która nam pomogła, przygotowałam zawieszkę, która ma wbudowany w sobie magnes więc można ją zarówno powiesić za sznurek jak i przyczepić na lodówkę.
Ufff jak długo - to już czas popatrzeć....













W pracy ze sklepu CheryCraft  wykorzystałam:


    

10 komentarzy:

  1. Piękna zawieszka :) A dla mamy dużo zdrowia i szybkiego odzyskania sił, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są na tym świecie dobrzy ludzie , zawieszka cudna, zdrówka mamie życzę- pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny, pozytywne myśli są teraz dla mnie na wagę złota .

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję i życzę Twojej Mamie szybkiego powrotu do zdrowia. A zawieszka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna praca :) Dużo zdrowia dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawieszka jest przepiękna. A Mamie życzę dużo dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  7. coś tak czułam, widząc to podziękowanie na fb, że musiał sie pojawić jakiś "anioł" :-D

    teraz trzymamy kciuki za rehabilitację!
    oby się pojawił kolejny "anioł" :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawieszka cudowna! A Mamie przede wszystkim dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił. Oby wszystko się udało!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zawieszka jest cudna, ale to co napisałaś Ewa prze zawieszką mrozi krew w żyłach. Życzę, byście w tym trudnym momencie spotkali na swojej drodze jak najwięcej takich ludzi jak owa pani.

    OdpowiedzUsuń